Awans z grupy pomimo początkowej porażki

Komplikacje po meczu z Holandią utrudniają awans Biało-Czerwonych do 1/8 finału Euro 2024

Komplikacje pojawiły się po meczu z Holandią, który utrudnił Biało-Czerwonym awans do 1/8 finału Euro 2024. Historia pokazuje, że mimo porażki w pierwszym spotkaniu, możliwości awansu na Euro 2024 wciąż nie są utracone.

Historia to nauczycielka życia

Nasza reprezentacja nigdy jeszcze nie wyszła z grupy na turnieju, który zaczęła od porażki. Rozczarowania na starcie były naszym udziałem na MŚ 2002, 2006 i 2018 oraz na Euro 2008 i 2020 (2021), gdzie wracaliśmy do domu jako pierwsi. Jednak mimo porażki w pierwszym spotkaniu, nadal można awansować do fazy pucharowej, a to pokazuje historia ostatnich mistrzostw Europy.

Nadzieja umiera ostatnia

Słowacja, Belgia i Irlandia Północna na Euro 2016 oraz Chorwacja, Dania, Niemcy i Ukraina na Euro 2020 (2021), mimo przegranych pierwszych meczów, zdołały awansować do fazy pucharowej. Pięć z tych siedmiu drużyn wygrało swoje drugie mecze, Czesi zremisowali, a Duńczycy przegrali, ale wygrali w ostatniej kolejce, zapewniając sobie awans. Co więcej, w obecnym formacie czterem zespołom udało się awansować mimo zdobycia w grupie ledwie trzech punktów: konkretnie to Irlandia Północna i Portugalia w 2016 roku oraz Ukraina na poprzednich mistrzostwach.

Scenariusz dla Biało-Czerwonych

W teorii, nawet po ewentualnej porażce z Austrią, Biało-Czerwoni zachowują szansę na wyjście z grupy. Istnieje jednak scenariusz, w którym ekipa Michała Probierza odpadłaby z turnieju już w piątek. Pożegnamy się z Euro 2024 jako pierwsi, gdy przegramy z Austrią, a Holandia nie wygra z Francją. Te wyniki sprawią, że nawet jeśli w 3. kolejce pokonamy Trójkolorowych, to i tak zajmiemy ostatnie miejsce w grupie D.

Podsumowanie

Turniej Euro 2024 stanowi szansę dla piłkarzy, by przekroczyć dotychczasowe bariery i awansować do kolejnej rundy, mimo początkowych potknięć. Mimo porażki z Holandią, polska reprezentacja ma nadal szanse na wyjście z grupy i walkę o awans. Wszystko będzie zależało od rozwoju sytuacji w kolejnych meczach.