Czy to jest możliwe? Wytrawni kibice Arsenalu z zapałem wspierający Tottenham Hotspur podczas wtorkowego meczu? Takie wydarzenia nie zdarzają się często, a może i wcale. Nie da się jednak ukryć, że z każdym trafieniem ekipy Ange’a Postecoglou, echa radości dobiegały z kierunku sympatyzujących z Arsenalem. Dlaczego tak się dzieje?
Spurs vs Manchester City
Tottenham Hotspur, popularnie zwani “Spurs”, mają szansę urwać punkty Manchesterowi City. Widzowie z niecierpliwością obserwują grę, zastanawiając się, czy drużyna ma dość energii i zasobów, aby sprostać rywalom. Zwłaszcza, że ostatnie miesiące nie były dla nich łaskawe. Co jest powodem tej sytuacji?
Kadra Potrzebuje Wzmocnień
Pierwszy sezon z nowym trenerem pokazał, że Spurs potrzebują przynajmniej trzech wzmocnień. Skład drużyny został dobrze sprawdzony, a ostateczne wyniki pokazały, że jeszcze dużo pracy przed nimi. Kadra to nie tylko zgrana drużyna, ale również piłkarze zasobni w różnego rodzaju umiejętności, których w tej chwili Spursom brakuje. Czy to jest koniec, czy raczej nowy początek w ich piłkarskiej podróży?
Podsumowanie
Choć sytuacja, w której kibice Arsenalu z zapałem kibicują drużynie Tottenham Hotspur, jest niecodzienna, pokazuje, jak duże emocje potrafi wywoływać piłka nożna. Niezależnie od wyniku, jedno jest pewne – takie momenty, choć kontrowersyjne, na długo zapadają w pamięci kibiców. A przecież to właśnie dla nich jest ta cała piłkarska zabawa.