Mavericks z determinacją walczą o zwycięstwo
Mavericks z Dallas zmagają się z potężnym deficytem punktowym w finałach NBA, ale nie traćmy zapędu. Pomimo stawienia czoła tak ogromnym przeciwnościom, duma drużyny i nieustępliwość w dążeniu do wykopania się z tak głębokiej jamy nie pozostawiają miejsca na błąd.
Dončić pociąga za sznurki
Luka Dončić, kluczowy zawodnik Mavericks, zdobył fenomenalne 25 punktów w pierwszej połowie Game 4, wyciągając tym samym swoją drużynę na przerwę z przewagą 61-35 nad Celtics z Bostonu. Ta przewaga uważana jest za czwartą największą w historii finałów NBA. Jednak Mavericks są w tyle w finałach 3-0, a żadnemu zespołowi nie udało się jeszcze odwrócić takiego deficytu i wygrać serii play-off w NBA.
Walka do końca
Mimo tak niekorzystnej sytuacji Dallas nie poddaje się, dając z siebie wszystko i zdominowując Boston, który jest o krok od historycznego tytułu. Zdobywając zwycięstwo w piątek, Celtics nie tylko zdobyliby rekordową, 18. ligową wygraną, ale staliby się pierwszym zespołem w historii, który wygrał konferencję finałową i finały. Ale teraz, Celtics stoi na krawędzi utraty swojej serii zwycięstw, siedem gier wygrywanych na wyjeździe, a finał nr 5 ma się odbyć w piątek o 20:30.
Podsumowanie
Historię finałów NBA tego roku z pewnością zapamiętamy. Koszykarze zaangażowani w ostateczną rundę dają z siebie wszystko, niezależnie od wyników. Luka Dončić i Mavericks z Dallas nie dają za wygraną, pomimo ogromnego deficytu. Z drugiej strony, Celtics z Bostonu są na skraju zdobycia tytułu i zapisania się w historii NBA, ale dotychczas Mavericks skutecznie to uniemożliwiają. Na pewno będzie to emocjonująca końcówka, na którą warto zwrócić uwagę.